Kilka prac wykonanych metodą decoupage.
Pewnego wiosennego dnia otrzymałam dwa stare i bardzo zniszczone talerze. Mama ich nie chciała, więc ja je przygarnęłam. Starannie je wyczyściłam, wybrałam wzory serwetek, pomalowałam…, by ostatecznie cieszyć się starymi-nowymi talerzami. Niestety brak zdjęć talerzy przed transformacją 😉
Ten talerz wyprosiłam od mamy. Stał w szafce latami zapomniany, więc postanowiłam odświeżyć go, a właściwie nadać mu zupełnie nowy charakter. Finalnie udało mi się uzyskać taki efekt.
Ale nie tylko stare rzeczy zmieniam, odświeżam, nowe także nadają się znakomicie do wszelkiego rodzaju drobnych przeróbek. W sklepie z tanimi produktami kupiłam dwa talerze (mały i duży) i filiżankę, sama filiżanka nie była mi potrzebna, ale spodek owszem. Dokupiłam jeszcze dwa świeczniki, one miały pełnić rolę łączników. I tak powstała patera, która wygląda tak.
a tak wyglądała jako trzy talerze
Jeszcze jedna „wyklejanka”, a właściwie doklejanka
Ten talerz znalazłam w szafce, był nijaki i właściwie zupełnie niepotrzebny, gdym go nie przerobiła pewnie ostatecznie znalazłby się na śmietniku, a tak mamy w domu nową, estetycznie wyglądającą rzecz
I ostatni przedmiot, który zmienił swój wygląd. Ta lampa była z Nami niemal od początku. Kupiliśmy ją w Suwałkach latem 2006 r. na ul. Kościuszki (jak już wspominałam bardzo przywiązuję się do przedmiotów stąd ta skrupulatność 😉 ). Przebyła z Nami drogę do Krakowa i tam pozostała do końca studiów i ponownej przeprowadzki do Suwałk. Jest dla Nas niezwykle cenna, dlatego długo zastanawiałam się nad poddaniem jej zmianom. Ale ostatecznie zdecydowałam się przerobić ją i nie żałuję, jest zupełnie inna, a jednocześnie wciąż dla Nas ważna. Wspomnę tylko, że byłą cała szklana, a teraz wygląda tak.
Wow super ? niejeden masz talent