Przygodę z metodą decoupage rozpoczęłam w 2012 r. Początki były trudne, w tym czasie nie było zbyt wielu materiałów w internecie, nie wspominając o filmikach. Pewnego dnia na youtube znalazłam filmik w j. polskim i wtedy wszystko stało się jasne, a niezwykły decoupage przybrał powiedzmy „ludzką twarz”. Moje pierwsze prace pełne były niedociągnięć, ale pomimo to wciąż zdobią moje mieszkanie.
Czas mijał a ja powiększałam swoją wiedzę o tej niezwykłej metodzie zdobienia przedmiotów. Przede wszystkim pozwoliłam sobie na swobodę i indywidualność, zakupiłam nowe materiały do realizacji pomysłów i tak zaczęłam nadawać starym przedmiotom kolejne życie.
Wazon przed
i wazon po